niedziela, 3 lutego 2013

Naturalne nawozy

W związku z tym, iż mam sporo popiołu, który jest znakomitym nawozem, postanowiłam odświeżyć i pogłębić moją wiedzę w tym temacie, którą to wiedzą się chętnie podzielę z innymi forumowiczami :)


Nawóz% azotu (N)% fosforu (P2O5)% potasu (K2O)% wapnia (CaO)mikroelementysubstancja organiczna
Kompost0,30,30,32,5umiarkowanie10-50
Obornik kompostowany0,40,270,550,46umiarkowanie10
Obornik bydlęcy świeży0,40,20,50,5umiarkowanie20-25
Obornik bydlęcy suszony21,644,1umiarkowanie45
Obornik koński0,50,30,40,2umiarkowanie30
Pomiot kurzy i gołębi1,61,50,92dużo25-30
Suszony pomiot ptasi3,542,56dużo30-70
Wióry, mączka rogowa10-144-5brak4,3mało60-80
Mączka z krwi11-151,3-1,50,7-0,80,6dużo60-70
Mączka kostna3-421-300,230-31umiarkowaniebrak
Śruta rącznikowa52,51brakbrak70
Tomasynabrak15-20brak45dużobrak
Kalimagnezjabrakbrak25-28brakMgO, Sbrak
Hiperfosbrak27brak33dużobrak
Popiół drzewnybrak2-46-1030-35dużobrak

[edytuj]Kompost

Wikipedia, nasz siostrzany projekt, zawiera artykuł na tematnawozów.
Prawidłowo wyprodukowany kompost jest bezsprzecznie najbardziej uniwersalnym nawozem, jaki można zastosować w ogrodnictwie. Wiedza teoretyczna dotycząca wytwarzania kompostu w warunkach ogrodowych zawarta jest w części książki pt.Kompostowanie.
Kompost działa szybciej niż świeży obornik, dlatego przeważnie stosujemy go wiosną, jest źródłem wszystkich niezbędnych roślinom składników mineralnych oraz próchnicy. Pozwala zagospodarować odpady organiczne z kuchni, które stanowią spory odsetek ogólnej masy odpadów produkowanych w domu czy gospodarstwie. Zamiast spalać liście czy trawę, można z powodzeniem przeznaczyć je na kompost lub ściółkę. Jeżeli od wielu lat uprawiamy ogród zgodnie z naturą, możemy śmiało spróbować uprawiać na samym kompoście nawet tak żarłoczne rośliny jak kapustne.
Najważniejszą chyba zaletą kompostu jest fakt, że pozwala on zachować tak pożądaną (właściwie nawet wymaganą w gospodarstwach ekologicznych) równowagę biologiczną w ogrodzie - odpady z ogrodu i domu przetwarzane są na nawóz, który zasila rośliny wykorzystywane w domu i w ten sposób cykl zamyka się.
Kompost może mieć bardzo różny skład. Można manipulować zawartością azotu w kompoście, dodając do niego rośliny motylkowe, obornik, niektóre zioła (będzie zawierał więcej azotu) lub też dodając wapna czy dolomitu (część azotu ulotni się wtedy do atmosfery). Można wzbogacić kompost w mikroelementy dodając np. mączkę kamienną (granitową, bazaltową itp.) albo popiół drzewny. Ponadto długo leżące komposty mają znacznie mniej materii organicznej a więc i próchnicy od kompostów dojrzewających krócej.
Porada
10 litrów kompostu bez dodatków zawiera przeciętnie 10-20 g azotu, 10 g tlenku fosforu(V) i 30 g tlenku potasu.

[edytuj]Obornik

Obornik zwierzęcy zawierający słomę jest najważniejszym nawozem w rolnictwie ekologicznym, zawierającym w zrównoważonym stosunku wszystkie niezbędne roślinom składniki (zwłaszcza obornik bydlęcy). W ogrodach biologicznych ma mniejsze znaczenie, gdyż większość ogrodników nie zajmuje się hodowlą zwierząt. Jeżeli jednak mamy możliwość pozyskania pewnego obornika (tzn. z czystej, pewnej hodowli, najlepiej z gospodarstwa ekologicznego, gdzie nie stosuje się hormonów i antybiotyków), to oczywiście będzie on bardzo dobrym nawozem w ogrodzie.
Lepszym rozwiązaniem jest dodanie obornika do kompostu niż bezpośrednio na zagony. Mniejsze ilości świeżego obornika kompostujemy razem z innymi odpadkami, większe natomiast oddzielnie - powstały z nich nawóz będzie służył do nawożenia np. roślin kapustnych czy dyni. W gospodarstwach ekologicznych obornik pryzmuje się przez około 6 miesięcy z zastosowaniem specjalnych roślinnych preparatów - jest on wtedy znacznie lepiej dostępny dla roślin i nie traci takich ilości wody, jakie straciłby w przypadku zwykłego kompostowania.
PoradaZasady stosowania świeżego obornika
  1. Gleby lekkie:
    • stosujemy częściej mniejsze dawki, 1-2 kg/m² co 2 lata
    • możemy stosować obornik wczesną wiosną
    • przekopujemy na głębokość około 12 cm, nieprzekopany jest narażony na straty azotu;
  2. Gleby ciężkie:
    • stosujemy rzadziej większe dawki, 3-4 kg/m² co 3-4 lata
    • stosujemy jesienią
    • przekopujemy płytko, na około 8 cm aby nie utrudniać jego rozkładu.
Świeży obornik na ciężkich glebach w pierwszym roku jest wykorzystywany zaledwie w 40% przez rośliny, dlatego dużo korzystniej jest stosować obornik pryzmowany lub kompostowany, który działa znacznie szybciej, gdyż jest już częściowo rozłożony.
Pewne znaczenie ma w ogrodach biologicznych suszony obornik bydlęcy, do nabycia praktycznie w każdym sklepie ogrodniczym. Można nim zastąpić dojrzały obornik i nawozić wymagające rośliny, można rozcieńczyć go z wodą (i stosować do nawożenia pogłównego) lub dodać do kompostu.

Obornik koński ma podobny skład do bydlęcego. Jest nawozem gorącym.
Obornik koński można stosować tak samo jak bydlęcy, chociaż zawiera nieco mniej wody. Należy od do nawozów gorących (rozgrzewa się znacznie w trakcie pryzmowania), dlatego będzie miał zastosowanie w zimnych inspektach czy np. przy uprawie ciepłolubnych ogórków. Można śmiało kompostować go razem z obornikiem bydlęcym.
Obornik świński zawiera mniej wapnia od bydlęcego ale za to sporo fosforu. Jest nawozem zimnym i podobnie jak każdy obornik powinien zostać przekompostowany lub pryzmowany przed użyciem.
Obornik owczy, kozi i króliczy są nawozami gorącymi zawierającymi spore ilości azotu, nawet dwukrotnie większe od obornika bydlęcego. Po przekompostowaniu nadają się pod uprawę bardzo żarłocznych roślin jak żadne inne.

[edytuj]Pomiot ptasi

Ptasie nawozy charakteryzują się dużą ilością składników pokarmowych. Można je uzyskać nawet w ogrodach, hodując kury, kaczki czy gołębie. Nawozy te najlepiej kompostować wraz z ziemią i innymi odpadkami lub w zmieszaniu z obornikiem ssaków, gdyż bardzo szybko nagrzewają się. Świeży pomiot może łatwo poparzyć korzenie roślin. W ogrodach zastosowanie będzie miał także suszony pomiot kurzy - łatwo dostępny w sklepach ogrodniczych.
Uwaga!Uwaga!
Pomiot ptasi pochodzący z dużych, kurzych ferm nie może mieć zastosowania w ogrodzie. Zwierzęta są tam hodowane w nienaturalnych warunkach, karmi się je paszami zawierającymi antybiotyki i hormony oraz oczywiście GMO pryskane chemicznym wszystkoniszczącym Roundup'em zatruwającym rośliny i glebę oraz wszelkie organizmy żywe w tym kury, które są karmione pryskanymi Roundup'em GMO.
Guano peruwiańskie to odchody i szczątki ptaków morskich, osadzające się od stuleci na wybrzeżach Peru, tworzące tam metrowe pokłady. Jest bardzo bogate we wszystkie składniki pokarmowe i w materię organiczną, znacznie bogatsze od pozostałych nawozów zwierzęcych. W ogrodach ekologicznych odradza się stosowania tego nawozu z kilku względów. Intensywna eksploatacja złów to poważny problem ekologiczny a transport guano z Ameryki Południowej do Europy wykorzystuje znaczne ilości energii a więc i zasobów ziemskich. Ponadto podobne efekty można uzyskać stosując rodzime pomioty ptasie, nie ma więc potrzeby na wykorzystywanie guano.

[edytuj]Odpady poubojowe

Największe znaczenie w ogrodach będzie miała gotowa mieszanka mączki rogowej, mączki z krwi i mączki kostnej, zawierająca kompleks składników pokarmowych i dużo materii organicznej (do 70%), 7-9% azotu, 12% tlenku fosforu(V), 0,3% tlenku potasu, 13% tlenku wapnia. Odpady poubojowe są bardzo dobrym nawozem organicznym, działającym wolno. Pewne ilości możemy dodać do kompostu, polepszając tym samym jego skład. Praktycznie jednak w każdym ogrodzie można się obejść bez odpadów poubojowych, zastępując je kompostem i obornikiem.
Porada
Znaczenie nawozów organicznych
  • Stanowią doskonałe źródło próchnicy, zwiększającej zdolność gleby do magazynowania składników pokarmowych i poprawiającej stosunki wodno-powietrzne.
  • Polepszają strukturę każdej gleby, także jej pojemność wodną.
  • Są źródłem składników pokarmowych dla roślin i mikroorganizmów glebowych, dostarczają ich stopniowo w ciągu wegetacji, dzięki czemu ryzyko przenawożenia jest minimalne.
  • Łagodzą ujemne skutki, jakie mogą wystąpić w przypadku wykorzystywania mineralnych nawozów sztucznych w ogrodzie.
  • Większość nawozów organicznych zawiera wszelkie niezbędne roślinom składniki.

[edytuj]Nawozy mineralne

Nie jest prawdą, że w ogrodach czy gospodarstwach ekologicznych nie można stosować nawozów mineralnych. Naturalne nawozy mineralne i niektóre inne, działające powoli są dopuszczone w rolnictwie organicznym. Nieporozumienie wynika z faktu, iż zwykle stawia się znak równości między nawozami mineralnymi pochodzącymi z naturalnych źródeł a nawozami mineralnymi wytworzonymi sztucznie.
Nawozy mineralne mają zastosowanie jedynie tam, gdzie wystąpiły niedobory jakiegoś pierwiastka w glebie oraz np. przy przestawianiu się na metody biologiczne. W innym przypadku powinniśmy zrezygnować z ich stosowania.
Miękkie fosforyty, np. hiperfos mają zastosowanie jedynie na glebach kwaśnych, ze względu na dużą zawartość wapnia. Nie poleca się natomiast stosować w ogrodach ekologicznych szybko działających soli fosforanowych, takich jak superfosfat.
Tomasyna powstaje jako produkt uboczny przy produkcji stali, ze względu jednak na powolne działanie jest dopuszczona w rolnictwie ekologicznym. Zawiera więcej wapnia niż hiperfos, dlatego można stosować jedynie na glebach kwaśnych, wymagających wapnowania.
Kalimagnezja jest surowcem kopalnym, poddanym obróbce, dzięki której traci szkodliwy dla roślin chlor. Zawiera dużo potasu i poleca się ją stosować przy jego niedoborach oraz przy przestawieniu gospodarstwa.
Większe znaczenie w ogrodach ma popiół drzewny, z racji dostępności i bogactwa składników pokarmowych (popiół z drzew iglastych posiada mniej składników niż popiół z drzew liściastych). Jeżeli posiadamy kominek czy kocioł na drewno możemy wykorzystać powstały w nich popiół dodając go do kompostu czy też bezpośrednio na zagony. Działa powoli i w przeciwieństwie do pozostałych nawozów mineralnych ma w miarę zrównoważony skład (nie zawiera tylko azotu).

[edytuj]Inne nawozy

Śruta rącznikowa powstaje po sprasowaniu nasion rącznika. Nie ma większego znaczenia w naszych ogrodach z racji dostępności, ponadto może wywoływać objawy alergiczne.
Wytłoki owocowe są nawozami regionalnymi i mają niską wartość nawozową, poza dużą zawartością substancji organicznej. W ogrodach biologicznych nie powinno się stosować wytłoków z owoców pryskanych środkami chemicznymi.
Nawozy z glonów morskich zawierają sporo wapnia oraz inne pierwiastki. Nawożenie dolistne roślin zwiększa ich odporność. Jeżeli mamy dostęp do glonów z niezanieczyszczonych wód, możemy je kompostować. Można też stosować gotowe preparaty z glonów, dostępne w specjalistycznych sklepach ogrodniczych.
Może nie brzmi to apetycznie, ale bardzo dobrym nawozem mogą być ludzkie fekalia, które jednak należy odpowiednio spreparować. Służą ku temu tzw. suche toalety, wyposażone w elektryczne systemy wietrzenia, dzięki czemu nie wydziela się z nich nieprzyjemny zapach, gdyż procesy gnilne zostają wstrzymane. Pojemniki z takich toalet regularnie wyjmuje się i zawartość poddaje się przyspieszonemu kompostowaniu - wszelkie patogeny zostaną usunięte. Nawóz można stosować zarówno pod rośliny ozdobne jak i uprawne. Należy nadmienić, że wykorzystywanie suchych toalet zmniejsza zużycie wody o przeciętnie 50%. Dodatkowo z takich toalet odprowadzany jest mocz, który można stosować do podlewania trawników w rozcieńczeniu 1:10.

źródło: wikibooks

7 komentarzy:

dusia pisze...

A ja Indianeczko w moim warzywniku (jeśli przeglądniesz mojego bloga znajdziesz jego fotki) używam od lat gnojówki pokrzywowej. Śmierdzi jak diabli, ale jest skuteczna. Ściółkuję też glebę np. skoszoną trawą. Świetnie sprawdza się przy uprawie dyń. I w ogóle uprawa warzyw jest moją pasją- chętnie podzielę się z Tobą moim doświadczeniem, jeśli zechcesz. Pamiętam też o nasionkach:)

Indianka pisze...

Gnojówka pokrzywowa? Ciekawe :)
Podaj przepis Dusiu! :) U mnie pokrzywy ci dostatek :)))
Jak na razie robiłam z niej tylko szpinak i czipsy :) Ci moi wolontariusze czasem mają ciekawe pomysł - na zrobienie szpinaku z pokrzywy namówiła mnie Francuzka, a na zrobienie czipsów - Anglik. To dobre pomysły.

ściółkowanie skoszoną trawą to extra pomysł. A już przymierzałam się do zakupu słomy :) PO CO! :)))
Trawą równie dobrze, a może i lepiej wyściółkuję grządki :)

Indianka pisze...

A propos nasion - znalazłam stronę, gdzie można pozyskać tradycyjne nasiona do siewu. Zasoby genetyczne obejmują w tej chwili 25 gatunków warzyw x odmiany.

http://bankgenow.ddoir.org.pl/nasze-zasoby/

dusia pisze...

Gnojówkę z pokrzywy robię zawsze ,,na oko" - ścinam pokrzywę, do dużego pojemnika, siekam ją ( np. szpadlem) i zalewam wodą, tak, aby przykryła rośliny. Zakrywam czymś baniak i stawiam w zacienionym miejscu.Co kilka dni mieszam- będzie fermentować i burzyć się oraz- strasznie śmierdzieć! Tak ma byś-śmierdzi, ale smakuje:)- roślinkom oczywiście. Proporcji możesz szukać w internecie- ja i tak ich się nie trzymam. Po prostu jeśli wyjdzie gęsta i ciemna- rozpuszczam przed podlaniem z wodą w większych proporcjach, a jeśli wyjdzie lżejsza- w mniejszych. Samą nigdy nie podlewam- może spalić rośliny. Zapewniam Cię, że jest świetna, używam jej także do pryskania na mszyce.Indianko. napisz, proszę, jakich nasion potrzebujesz- co będę miała, wyślę, bo to już powoli pora się robi. Część mam zebranych przez siebie, część kupnych.Pozdrawiam Cię serdecznie i z niecierpliwością czekam na wieści z Twoich warzywnych upraw.

dusia pisze...

Gnojówkę z pokrzywy robię zawsze ,,na oko" - ścinam pokrzywę, do dużego pojemnika, siekam ją ( np. szpadlem) i zalewam wodą, tak, aby przykryła rośliny. Zakrywam czymś baniak i stawiam w zacienionym miejscu.Co kilka dni mieszam- będzie fermentować i burzyć się oraz- strasznie śmierdzieć! Tak ma byś-śmierdzi, ale smakuje:)- roślinkom oczywiście. Proporcji możesz szukać w internecie- ja i tak ich się nie trzymam. Po prostu jeśli wyjdzie gęsta i ciemna- rozpuszczam przed podlaniem z wodą w większych proporcjach, a jeśli wyjdzie lżejsza- w mniejszych. Samą nigdy nie podlewam- może spalić rośliny. Zapewniam Cię, że jest świetna, używam jej także do pryskania na mszyce.Indianko. napisz, proszę, jakich nasion potrzebujesz- co będę miała, wyślę, bo to już powoli pora się robi. Część mam zebranych przez siebie, część kupnych.Pozdrawiam Cię serdecznie i z niecierpliwością czekam na wieści z Twoich warzywnych upraw.

dusia pisze...

Kurczę, napisałam przed chwilą długi komentarz i gdzieś go wcięło! Dotyczył gnojóweczki. Nie wiem, czy poszedł:(

Indianka pisze...

super przepis z tej gnojóweczki :)
Nawet wiem, gdzie ten baniak ustawię :) - daaaaleko od domu :))) aby mi nie śmierdziało pod domem.
zalewasz zimną wodą czy wrzątkiem?
No i będę musiała postarać się o nową kastę, bo te co mam to wszystkie dziurawe. Dziurawe przydadzą się na rabaty wzniesione :)

Nasionka wypiszę jakie mam i jakie potrzebuję i wkleję tutaj :)
albo założę specjalny temat "wymiana nasion" :)

a co masz fajnego z nasion?